Tajemniczo, magicznie i niecodziennie było w Fundacji św. Włodzimierza późnym wieczorem 16 kwietnia 2011. Na ten dzień Fundacja kobieca eFKA zaplanowała „Wieczór magii huculskiej”. Nastrój podkreślały fotografie wywieszone na ścianach, przedstawiające sceny z najbardziej magicznych momentów z życia Hucułów. Spotkanie poprowadziły Lilija Musychina, Olena Berezowska-Picciocchi oraz Alina Doboszewska, która jednocześnie tłumaczyła z ukraińskiego na język polski.Dla gości wieczoru zostały przygotowane specjalne wywary z ziół o działaniu leczniczym: gorzki ekstrakt z dżindżiury, czyli goryczki żółtej, służącej jako afrodyzjak i lekarstwo na choroby przewodu pokarmowego. W drugiej kolejności podawano przybyłym tzw. zołotyj koriń, nalewkę z różeńca górskiego, która wedle tradycji huculskiej służy za lekarstwo na 90 chorób! Do dziś jest to jeden z najbardziej popularnych panaceów leczniczych, po które udają się Huculi specjalnie w wysokie partie Czarnohory w najbardziej magiczne dni roku (na Iwana Kupałę, z 7/8 lipca). Palące się przez cały czas spotkania świece podkreślały tajemniczość i niesamowitość opowieści. Spotkanie dopełniła pełna magii muzyka huculska, o której funkcji opowiadał skrypar i trembitar – Mikołaj Iliuk. Wasyl Tymczuk – cymbalista, zaprezentował jeden ze sposobów odpędzania uroków przez trzy krotne nałożenie rąk na głowę, następnie przyłożenie ich na ziemię. Przy tym wypowiadał specjalne słowa. Na koniec obrzędu osoba oczyszczana musiała splunąć po trzykroć za siebie. Prezentowano też inne zabiegi magiczne które towarzyszyły w Hucułom podczas roku obrzędowego. Spotkanie umilały na żywo magiczne dźwięki instrumentów huculskich.